Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium – mawiał Marszałek Józef Piłsudski. Słowa te przyświecały uczniom klasy I A, którzy wraz z opiekunem, panią Aleksandrą Zimnicką, we wtorek, 31 października, wybrali się na spacer ulicami miasta w celu uczczenia lokalnych miejsc pamięci.
Towarzyszyła im refleksja nad tymi, którzy już odeszli, a którzy swoją działalnością i życiem oddawali hołd naszej Ojczyźnie. Tę „żywą” lekcję patriotyzmu rozpoczęto przy ulicy Gdańskiej, gdzie wspominali żołnierzy powstania listopadowego z oddziału gen. Macieja Rybińskiego, zmarłych na cholerę jesienią 1831 r. i pochowanych w Lubawie w zbiorowej mogile.
Uświadomiło to uczniom, że choć powstania – listopadowe i styczniowe, nie toczyły się na terenach zaboru pruskiego, to mieszkańcy Ziemi Lubawskiej mają w nich swój udział, m.in. poprzez uczestnictwo części z nich w samych walkach a także dzięki wsparciu akcji ukrywania „zbiegów”, przemycania broni i amunicji na tereny walk powstańczych. Kolejnym miejscem pamięci, na które przeszli uczniowie, był pomnik upamiętniający dawny Cmentarz Ewangelicki.
Było to lekcją uświadamiającą, że nasze miasto, jak cała dawna II RP, miało charakter wielonarodowy i wielowyznaniowy, a jej dawnym mieszkańcom, różnych nacji, wyznań i religii, należy się pamięć i szacunek. Z ulicy Gdańskiej uczniowie przeszli do Łazienek, gdzie złożyli znicz przed pomnikiem upamiętniającym zmarłą w 1994 r. w USA Lubawiankę, Danutę Gałkę-Obojską, pełniącą funkcję dyrektora biblioteki w Nowym Yorku. Z Łazienek uczniowie udali się przed budynek Banku Spółdzielczego, przy którym stoi pomnik pamięci rolników i działaczy kółek rolniczych poległych podczas II wojny światowej.
Kolejnym punktem spaceru były miejsca pamięci przy skrzyżowaniu ulic – Gdańska / Kupnera / Warszawska. Najpierw zatrzymano się przy dawnej siedzibie Banku Spółdzielczego, przy którym widnieje tablica upamiętniająca postać lokalnego społecznika, uczestnika powstania styczniowego, doktora Teofila Rzepnikowskiego. Zwany jeszcze za życia „królem lubawskich patriotów”, założył w mieście, w 1892 roku, Bank Ludowy, ratujący wielu ówczesnych Polaków z niewoli długów i wspomagający ich materialnie. Następnie uczniowie zatrzymali się przy kolejnym miejscu pamięci, oddając hołd lubawskim harcerzom, którzy oddali życie za Ojczyznę w walce z hitlerowskim okupantem w latach 1939-1945.
Było to okazją do przypomnienia postaci, która organizowała lubawskie życie harcerskie przed II wojną światową - komendanta lubawskiego ZHP Bronisława Grzymowicza, zamordowanego w czasie okupacji, w roku 1939. Kilka słów na temat dzisiejszej działalności harcerskiej w Lubawie powiedziały uczennice klasy I A, zaangażowane w działalność ZHP. Przypomniały, że Bronisław Grzymowicz jest patronem 25 Lubawskiej Drużyny Starszoharcerskiej. M.in. jego nazwisko upamiętniono przy kolejnym miejscu pamięci - na tablicy poświęconej zamordowanym w latach 1939-1945 przy Pomniku Chrystusa Króla.
Idąc dalej, przy ulicy Browarowej, uczniowie uczcili pamięć ofiar tzw. czarnego czwartku, czyli osób rozstrzelanych przez hitlerowców 7 grudnia 1939 roku w Lubawie. Kolejnym wspominanym w tym dniu wydarzeniem był początek hitlerowskiej okupacji, gdy 3 września 1939 r. zastrzelono lokalnego działacza-patriotę, Władysława Asta. Była to pierwsza ofiara gestapo w mieście. Przypomina to tablica pamiątkowa przy ulicy Grunwaldzkiej.
Następnie spacerujący udali się w stronę cmentarza, zatrzymując się przy obelisku upamiętniającym siostrę Antoninę Schneider, działającą aktywnie w powstaniu wielkopolskim, a w Lubawie od roku 1933. W czasie II wojny światowej prowadziła ona działalność konspiracyjną, m.in. leczyła partyzantów i niosła pomoc dzieciom osadzonym w obozie karnym, usytuowanym tuż obok pomnika upamiętniającego dziś postać siostry Antoniny.
Pamięci więzionych w obozie Polaków poświęcony był kolejny przystanek spacerowiczów. Pomnik przy ul. Grunwaldzkiej przypomniał uczniom dzieci więzione w Tajnym Obozie Karnym w Lubawie, przez który mogło się przewinąć nawet 1000 osób, głównie chłopców. Byli to m.in. synowie polskich działaczy, jak i ci, którym zarzucano niewykonywanie poleceń niemieckich pracodawców. Materiał historyczny na temat tego miejsca przygotowała jedna z uczennic klasy I A. Ostatnim miejscem pamięci były nagrobki znanych lokalnie patriotów, którzy spoczywają na lubawskim cmentarzu parafialnym. Odwiedzono m.in. grób wspomnianego już Władysława Asta, Teofila Ruczyńskiego - lokalnego poety i wielbiciela Ziemi Lubawskiej, grób doktora Teofila Rzepnikowskiego i aptekarza Stanisława Wolskiego – pierwszego polskiego burmistrza Lubawy, działającego aktywnie na rzecz przyłączenia do Polski Warmii i Mazur w plebiscycie polsko-niemieckim z roku 1920.
Ważnym punktem spaceru było zapalenie w centralnym miejscu cmentarza, przy krzyżu, symbolicznego znicza ku pamięci lokalnych żołnierzy wyklętych, zwłaszcza Wacława Borożyńskiego, którego historię opowiedział jeden z uczniów. Cały spacer, w przeddzień ważnej dla Polaków Uroczystości Wszystkich Świętych, uzmysłowił młodzieży, jak istotną wartością dla Polaków była i jest niepodległa Ojczyzna. Uczestnictwo w tego typu przedsięwzięciach historycznych, jest jednym z ważnych elementów wychowawczych naszej szkoły. Osobiste spotkanie z miejscami, które były świadkami ważnych, czasem dramatycznych wydarzeń, wzmocniło w uczniach świadomość narodową, szacunek dla Ojczyzny oraz Polaków, którzy tworzyli historię naszego regionu.
Materiał Zespołu Szkół
Do tej listy należy dopisać także nazwiska tych poległych w czasie wojny, którzy zginęli na terenie Związku Radzieckiego, a pochodzili z Lubawy, gminy Lubawa i kończyli Seminarium Nauczycielskie przed wojną w Lubawie.
Zostali zamordowani przez NKWD w 1940 roku strzałami w tył głowy w Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie, Charkowie, Twerze i innych miejscach zbrodni. Nie wszyscy wiedzą do dziś, gdzie prochy naszych bliskich spoczywają.
Ppor. rez. Hieronim CZAJKOWSKI s. Franciszka i Stefanii z Tomaszewskich, ur. 14 VIII 1911 w Karbowiźnie k. Lubawy. Po ukończeniu szkoły powszechnej kontynuował naukę w sześcioklasowym Państwowym Progimnazjum Męskim w Lubawie, a następnie w tamtejszym Państwowym Seminarium Nauczycielskim Męskim, które ukończył w czerwcu 1932 r.Nauczyciel. Absolwent Seminarium Nauczycielskiego w Lubawie (1932) i dywizyjnego kursu pchor. rez. w 65 pp. Przydział: 50 pp. Od 1937 kierownik szkoły powszechnej w Kopaczówce na Wołyniu. W dniu 20 VIII 1938 r. zawarł związek małżeński z Marią Łozińską
Przebywał w obozie jenieckim w Kozielsku, skąd wysłał do żony dwa listy. W kozielskim obozie przebywał co najmniej do 27 IV 1940 r., po czym został wywieziony do Lasu Katyńskiego i tam zamordowany. Na NKWD - owskiej liście wywozowej nr 052/3 z 27 IV 1940 r. jego nazwisko figuruje pod pozycją 14 (teczka personalna nr 590).
Por. rez. Witold Józef DEMBICKI s. Leopolda i Konstancji z Kandybów, ur. 15 V 1905 w Lubawie. Absolwent Państwowej Szkoły Budowy Maszyn w Poznaniu (1928), SP Lot. w Poznaniu (1928) i SPR Lot. w Dęblinie (1929).W 1939 w 3 p. lot. Technolog mechaniki przemysłu maszynowego. We wrześniu 1939 dostał się do niewoli sowieckiej.Wiosną następnego roku zamordowany w Lesie Katyńskim. Znajduje się na liście wywozowej NKWD nr. 025/1 z 9IV 1940. Przy zwłokach znaleziono Książeczkę Oficerską i Dowód Osobisty. Ekshumowany z dołu śmierci, zidentyfikowany pod numerem1225, pochowany w bratniej mogile, prawdopodobnie drugiej.
Ppor. rez. Leonard TUCHLIN s. Teodora i Marianny z Kobielów, ur.23 XI 1912 w Chmielnie, pow. kartuski. Absolwent Seminarium Nauczycielskiego w Lubawie (1932). Pracował w Radzie Portu w Gdańsku. Ukończył SPRPiech. w Zambrowie (1934). Przydzielony do 61, potem przeniesiony do 64 pp. Ppor. mianowany ze starsz. 1 I 1937.
Pchor. piech. Leon Andrzej BIERNATOWSKI s. Andrzeja i Anny z Gołębiewskich, ur. 6 IV 1904 w Lubawie. W WP ochotnik w 1920. Uczestnik wojny polsko- bolszewickiej w szeregach Pułku Warmińsko-Mazowieckiego i 64 pp.W latach 1925–1927 odbył zasadniczą służbę wojskową w 13 pp i PKU Ciechanów.W1930 praktykant w CSS w Toruniu, w 1932 na kursie w SPPiech. w Zambrowie.Urzêdnik, księgowy z Torunia.Charków / Cmentarz Ofiar Totalitaryzmu na Piatichatkach .
Por. piech. rez. Anastazy KASPRZYCKI s. Wojciecha i Antoniny , ur. 25 I 1902,w Grabowie. Absolwent Seminarium Nauczycielskiego w Lubawie (1922) i BPRPiech. nr 7 (1931). Do WP wstapił ochotniczo do 16 pap. Odbył ćwiczenia rezerwy w 61 pp, 64 pp i 65 pp jako dca plut. (1926, 1927, 1930, 1933, 1935, 1937).Pracownik Izby Skarbowej w Inowrocławiu,
Ppor. piech. rez. Stanisław MARKUSZEWSKI s. Franciszka i Ewy z Wyżliców,ur. 5 IV 1907 w Kazanicach, pow. lubawski. Absolwent Seminarium Nauczycielskiego i BPRPiech. nr 7 (1931). Odbył ćwiczenia rezerwy w 66 pp (1934, 1936) i 67 pp (1938) jako dca plut.W1939 w Dowództwie Grupy Obrony Lwowa, kierownik transportu Szefostwa Uzbr. Nauczyciel, instruktor harcerski.
Kpt. sł. zdr. rez. Władysław OSSOWSKI s. Andrzeja i Anny z Langów, ur. 3 XI 1890 w Targowisku, pow. lubawski. W latach 1915–1918 służył w armii niemieckiej. W WP od 1919 w szp. wojsk. nr 7a w Poznaniu. Uczestnik wojny w szeregach 64 pp. Od 1921 służył jako lekarz w CSKaw., następnie w Szp. Okr. w Grudziądzu. Od 1922 w rezerwie, kadra zapasowa 7 Szp. Okr. W 1939 zmobilizowany do szp. pol. Odznaczony MN. Lekarz medycyny, okulista z Poznania.
Ppor. sap. rez. Józef TOMASZEWSKI s. Andrzeja i Anny z Groszkowskich, ur. 3 III 1896 w Grabowie, pow. lubawski. Do WP wstąpił w lipcu 1920.W listopadzie tego roku zwolniony do rezerwy. Mianowany ppor. rez. ze starsz. 1 VII 1925. Przydzielony do 8 baonu sap. Nauczyciel, pracował w szkołach w Jamielniku, Linowcu i Wonnie,
Ppor. piech. rez. Witold POLAŃSKI s. Jana i Zofii, ur. 13 VIII 1905 w Kijowie.Absolwent Gimnazjum Matematyczno-Przyrodniczego w Brześciu n. Bugiem(1928), BPRPiech. nr 7 (1932) i Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Warszawskiego (1933). Mianowany ppor. ze starsz. 1 I 1935. Przydzielony do 65 pp, w którym odbywał ćwiczenia rezerwy jako dca plut. Funkcjonariusz Straży Granicznej w Lubawie.
źródło: Materiały IPN oraz książka Mord w Katyniu Jędrzej Tucholski – Lista ofiar wydana w 1991 roku.
Marian Żuchowski