11 listopada przypada Narodowe Święto Niepodległości. W kościele pw.Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i Świętej Anny w Lubawie o godz. 11.00 została odprawiona msza święta za Ojczyznę, w której uczestniczyli mieszkańcy naszego miasta, władze samorządowe miasta i gminy. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. Proboszcz Mieczysław Rozmarynowicz. W homilii kapłan zwrócił uwagę na wzajemne relacje między ludźmi w oparciu o Ewangelię.
- Dzisiaj kiedy słyszycie te ataki na Jana Pawła II naszego świętego. Pomyślcie! Zdemoralizowany świat chce sądzić Świętego? Dzisiaj mówią, że wiedział o niektórych przestępstwach czy wykroczeniach niektórych hierarchów i ich mianował? Tak? Gdyby wiedział, to by to zrobił, a dlaczego oni skoro wiedzieli, tego nie zrobili? Jeśli to były przestępstwa, dlaczego nie postawili jednego czy drugiego przed sądem?
- Drodzy bracia i siostry! Widzimy ten atak zniszczonego, zepsutego świata, który odszedł od Chrześcijaństwa. Wiecie jak wygląda świat, jak wygląda Europa.
- Nie wchodźmy na tą ścieżkę, drodzy bracia i siostry, także i w naszej Ojczyźnie. Zrozumiałą rzeczą jest, że człowiek szuka tej prawdziwej drogi, ścieżki przez cale życie. Może popełniać błędy każdy z nas. Ale czy na tym polega ocena drugiego człowieka, że ten drugi popełnia błędy? Nie.
- Ocena polega na tym czy on potrafi naprawiać się i swoje błędy w swoim życiu.
Wszyscy musimy być ostrożni w osądach drugiego człowieka. Musimy się wzajemnie szanować, ale bez Chrystusa jest to niemożliwe - powiedział m.in. kapłan.
Na zakończenie Eucharystii odśpiewano tradycyjne Te Deum.
(mz)
foto Marcin Sarnowski