„Czas ofiarowany Chrystusowi nigdy nie jest czasem straconym, ale raczej czasem, który zyskujemy, aby nadać głęboko ludzki charakter naszym relacjom z innymi i naszemu życiu.” (Dies Domini, 7) Święty Jan Paweł II
Dlaczego nocą?
W nocy jest „inna atmosfera” do modlitwy: cisza, większe skupienie, nie przeszkadzają telefony komórkowe i ruch samochodów, czy inne czynniki zewnętrzne. Adoracja nocą jest szansą dla osób, które w ciągu dnia są zabiegane i zapracowane.
Dziś Pan Jezus kieruje do Ciebie pytanie, kiedyś skierowane do uczniów: „Szymonie śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, byście nie ulegli pokusie”. (Mk 14, 37-38)
„W rzeczywistości tylko przez adorację można dojrzeć do głębokiego i autentycznego przyjęcia Chrystusa. I właśnie w tym akcie osobowego spotkania z Panem dojrzewa także posłannictwo społeczne, zawarte w Eucharystii, które ma na celu przełamanie barier nie tylko między Panem, a nami, ale także i przede wszystkim barier odgradzających nas od siebie nawzajem.
(Benedykt XVI)
Jednym z owoców adoracji w życiu jest najpierw wzrost nadprzyrodzonej wiary. Aby adorować, trzeba czynić akt wiary. Nie czujemy obecności Pana, nie widzimy Go mimo to wierzymy, że okrągły kawałek chleba to sam Chrystus. Wzrastając w tym akcie wiary, tzn. w uznaniu tego, kim Bóg jest i co robi, dochodzimy do wiary coraz większej, bardziej oczyszczonej i rozumnej.
"Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11, 28)
Męski Różaniec w Lubawie